Kategorie:

Nowa szczepionka przeciw boreliozie na horyzoncie

W czasopiśmie medycznym „The Lancet” opublikowano wyniki austriackich badań klinicznych I fazy na temat działania nowej szczepionki przeciwko boreliozie. Publikacja wzbudziła entuzjazm, ponieważ płynące z niej wnioski są obiecujące.

 

Artykuł napisałem dzięki wsparciu moich Patronów i Patronek. Jeżeli chcesz dołączyć do ich grona, możesz to zrobić na moim profilu w serwisie Patronite, wpłacając co miesiąc 5, 10 czy 25 zł na rzecz „To Tylko Teorii”. Pozwala to na istnienie i rozwój bloga, jego rzetelność i niezależność.

 

szczepionka na boreliozę
Fot. Unsplash/Pixabay z późn. zm.

 

Stara szczepionka przeciwko boreliozie

Borelioza to choroba wywoływana przez krętki z rodzaju Borrelia, przenoszone przez kleszcze. Jeśli dojdzie do zakażenia, możliwy jest zarówno stosunkowo gwałtowny przebieg choroby, dotykającej wiele narządów (w tym mózg), powolny i niezauważalny rozwój infekcji (również wielonarządowo), jak i brak reakcji. Leczenie polega przede wszystkim na podawaniu antybiotyków.

 

Warto dodać, że wokół boreliozy wyrosła specyficzna grupa biznesmenów sprzedających bardzo drogie leki i suplementy na „przewlekłą boreliozę”, jak i aktywistów przekonujących do takiej narracji, utrzymujących osoby po infekcji w przekonaniu, że padły ofiarami lekarzy i powinny przejść tę alternatywną „terapię”. Sam widziałem paragony ludzi naciągniętych na zbędne specyfiki, opiewające na kwoty kilku tysięcy złotych za miesięczną „kurację”.

 

 

Naukowcy stworzyli już kiedyś szczepienie przeciwko boreliozie. Jednakże nie przyjęło się ono z kilku powodów. Po pierwsze, antyszczepionkowcy rozpropagowali wątpliwej wiarygodności informację, że szczepionka ta ma negatywny wpływ na stawy. Po drugie, wspomniani biznesmeni, aktywiści i znachorzy robili jej czarny PR, gdyż skuteczna prewencyjna szczepionka na boreliozę odebrałaby im target i uniemożliwiła dalsze działania (nie byłoby boreliozy, więc nie byłoby i robienia na niej biznesu). Po trzecie, występowanie kleszczy przenoszących boreliozę jest ograniczone geograficznie (i było jeszcze bardziej w poprzednich latach), co zmniejszało liczbę zainteresowanych szczepieniem. Wszystkie te aktywistyczno-rynkowe powody przyczyniły się do wycofania produktu.

 

Nowa szczepionka na boreliozę

O ile dostępne jest szczepienie na odkleszczowe zapalenie mózgu, tak na boreliozę z wymienionych przyczyn – nie. Naukowcy austriaccy z firmy Valneva w Wiedniu i belgijscy badacze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Gandawie postanowili zmienić ten stan rzeczy. Kilka dni temu ich praca została opublikowana w czasopiśmie medycznym „The Lancet”. Daje ona nadzieję na przyszłe powstanie wystandaryzowanej, skutecznej szczepionki przeciwko boreliozie.

 

Naukowcy przygotowali prototyp szczepionki przeciwko sześciu najczęściej występującym białkom powierzchniowym różnych serotypów krętków boreliozy. Wybrano zarówno te występujące w Europie, jak i w Ameryce Północnej, aby preparat miał jak najszersze zastosowanie i by nie ograniczał się geograficznie tylko do Ameryki, jak miało to miejsce wcześniej.

 

W badaniu udział wzięło 179 osób (Belgów i Amerykanów) mających od 18 do 40 lat. Przeprowadzono losowanie (randomizację) badanych do kilku grup, gdzie każda otrzymywała inne stężenie antygenu (owych białek bakteryjnych, po zetknięciu z którymi organizm uodparnia się na patogen) z adiuwantem (wzmacniaczem reakcji immunologicznej) lub bez niego. Szczepionkę wstrzykiwano domięśniowo trzykrotnie: pierwszego dnia testu, 29 dnia testu i 57 dnia testu.

 

Wyniki pokazały, że preparat „był bezpieczny i dobrze tolerowany, a większość działań niepożądanych była łagodna lub umiarkowana”, jak również że „podobny profil bezpieczeństwa i tolerancji obserwowano między preparatami z adiuwantem i bez adiuwantu”. Jeśli chodzi o immunogenność, czyli skuteczność w wywołaniu odpowiedzi odpornościowej, to wszystkie preparaty okazały się skuteczne, a zwłaszcza te z większymi stężeniami adiuwantu, którego rolę pełnił tutaj ałun.

 

 

Kiedy będzie szczepionka przeciwko boreliozie?

Badania kliniczne I fazy skupiają się na bezpieczeństwie (sprawdzeniu toksykologii, skutków ubocznych itp.), a nie na skuteczności preparatu. Kiedy dowiedziono już, że szczepionka nie niesie ciężkich efektów niepożądanych oraz wywołuje efekt odpornościowy, można było przystąpić do II fazy klinicznej. W dalszych eksperymentach naukowcy dokładniej sprawdzają działanie szczepionki oraz ewentualne długofalowe skutki uboczne. Aktualnie trwają badania fazy III, a wyniki z fazy II powinny zostać upublicznione, gdy przejdą weryfikację, redakcję i recenzję naukową.

 

Na ten moment można mieć sporą nadzieję, że europejsko-amerykańskie szczepienie przeciwko boreliozie za 2-4 lata stanie się dostępne dla przeciętnego pacjenta. Chociaż badania nad szczepionką prowadzone są przez pracowników firm farmaceutycznych Valneva i Pfizer, to ze względu na fakt, iż uczestniczy w nich szpital publiczny belgijskich (flamandzkich) władz, a także inne szpitale europejskie (w tym w Polsce), przyszły koszt szczepienia nie powinien być wysoki.

 

Jeżeli podoba Ci się mój artykuł, jak i szerzej moja działalność pronaukowa, zapraszam do dołączenia do grona moich Patronów. Dzięki ich wsparciu mogę utrzymywać i rozwijać tego bloga.

 

 

Literatura

Jakub Gołąb i wsp. Immunologia. PWN (2019).

Robert Aronowitz. The rise and fall of the lyme disease vaccines: a cautionary tale for risk interventions in American medicine and public health. „The Milbank Quarterly” (2012).

Nicole Bézay i wsp. Safety and immunogenicity of a novel multivalent OspA-based vaccine candidate against Lyme borreliosis: a randomised, phase 1 study in healthy adults. „The Lancet Infectious Diseases” (2023).

 

Najnowsze wpisy

`

Jeden komentarz do “Nowa szczepionka przeciw boreliozie na horyzoncie

  1. „Po pierwsze, antyszczepionkowcy rozpropagowali wątpliwej wiarygodności informację, że szczepionka ta ma negatywny wpływ na stawy. Po drugie, wspomniani biznesmeni, aktywiści i znachorzy robili jej czarny PR, gdyż skuteczna prewencyjna szczepionka na boreliozę odebrałaby im target i uniemożliwiła dalsze działania”

    Te „wątpliwej wiarygodności informacje” na temat negatywnego oddziaływania na stawy (a także mięśnie) zostały opublikowane w kilku pismach medycznych (m. in. „Vaccine”). Fakt, liczba zgłoszeń tych niepożądanych efektów była niewielka ale nikt nie wie ile było przypadków niezgłoszonych. Jeżeli zaś chodzi o „robienie czarnego PR” konkurencji to lobby szczepionkowe ma nieporównywanie większe możliwości. Zatem znowu mamy do czynienia z „wątpliwej wiarygodności informacją”. A dlaczego udział różnych europejskich szpitali w badaniach nad szczepionką ma sprawić, że „przyszły koszt szczepienia nie powinien być wysoki” może odpowiedzieć chyba tylko ekonomiczny wizjoner kalibru profesora Glapińskiego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *