Głosowanie na Biologiczną Bzdurę Roku 2018 zakończyło się 13 stycznia 2019 roku. Wszystkie nominacje wraz z ich wyjaśnieniem oraz opisem idei plebiscytu można znaleźć tutaj. Poniżej prezentuję wyniki głosowania, w którym oddano 34092 głosy. Zwycięzca symbolicznie otrzymuje Alternatywną Ziębę.

Biologiczna Bzdura Roku 2018 wyniki

Miejsce pierwsze: Jerzy Zięba i uzdrawiające przejście odry

Pierwsze miejsce z 8428 głosami (24,72%) zajęła wypowiedź Jerzego Zięby o tym, że przechodzenie odry przez dzieci czyni
je zdrowszymi. Tym samym Jerzy Zięba zostaje tegorocznym zwycięzcą. Biznesmen
promujący drogie parafarmaceutyki i antyszczepionkowy celebryta nagrał te słowa
na swoim kanale w Internecie.
Jerzy Zięba Biologiczna Bzdura Roku 2018 odra
Autorką statuetki Alternatywnej Zięby jest Joanna Szymańska z Revv Rysuje

 

Miejsce drugie: Sante i jedzenie światła

Miejsce drugie z 5071 głosami (14,88%) zajęła firma Sante, produkująca tzw. zdrową żywność, za wpis na stronie marki
o jedzeniu fotonów. Według producenta żywność z biofotonami (fotonami
emitowanymi przez organizmy żywe), rzekomo znajdującymi się w produktach Sante,
ma jakieś szczególne właściwości.
Sante Biologiczna Bzdura Roku 2018 biofotony

Miejsce trzecie: Piotr Strzembosz i człowiek nie jest ssakiem 

Trzecie miejsce otrzymał polityk Prawicy RP, Piotr Strzembosz, zdobywając 3831 głosów (11,23%) za wypowiedź na
Twitterze, że człowiek ssie mleko matki, ale ssakiem nie jest i dodanie, że nie
każdy ssak jest zwierzęciem.
Piotr Strzembosz Biologiczna Bzdura Roku 2018 ssak

 

Miejsce czwarte: Joanna Koroniewska-Dowbor i gluten z chromosomami

Czwarte miejsce, z nieznacznie
mniejszą liczbą głosów względem miejsca trzeciego, należy do aktorki Joanny
Koroniewskiej-Dowbor za wypowiedź na Instagramie, że gluten miał kiedyś naście
chromosomów, a dziś ma ich ponad 50. Celebrytka otrzymała 3705 głosów (10,87%).
Joanna Koroniewska Dowbor gluten Biologiczna Bzdura Roku 2018

 

Miejsce piąte: Janusz Korwin-Mikke i agresja jako przyczyna homoseksualizmu

Zdaniem polityka Janusza
Korwin-Mikkego agresja matki jest przyczyną homoseksualizmu, choć w
rzeczywistości najnowsze badania naukowe wykazały, że orientacja seksualna
ustala się głównie na poziomie genetycznym, epigenetycznym i immunogenetycznym,
w znacznej mierze jeszcze w okresie przed narodzinami. Pogląd ten wygłosił na
jednym z politycznych wieców, za który w plebiscycie otrzymał 3048 głosów (8,95%).
Janusz Korwin Mikke homoseksualizm Biologiczna Bzdura Roku 2018

 

Miejsce szóste: Dorota Czajkowska-Majewska i biologiczne okaleczanie szczepionkami

Na portalu „Wolna Polska” prof. Dorota Czajkowska-Majewska
ogłosiła, że porażka polskiej reprezentacji na Mundialu 2018 to skutek
biologicznego okaleczenia piłkarzy szczepionkami. Zastanawiam się, czy
zwycięzcy nie byli szczepieni? Wypowiedź antyszczepionkowej celebrytki
otrzymała 2979 głosów (8,73%).

Dorota Czajkowska-Majewska Biologiczna Bzdura Roku 2018 szczepionki

 

Miejsce siódme: Andrzej Jacek Piotrowski i białko jako węgiel

Na konferencji
poświęconej polityce surowcowej państwa, która odbywała się w lutym w Toruniu,
były już, a wówczas jeszcze obecny wiceminister energii powiedział, że białko
to jest węgiel, a mówienie o dekarbonizacji, to jak mówienie o eliminacji
człowieka. Andrzej Jacek Piotrowski dostał 2855 głosów (8,38%).
Andrzej Jacek Piotrowski wiceminister Biologiczna Bzdura Roku 2018 węgiel białko

 

Miejsce ósme: Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Bałtyk jako nienaturalne
siedlisko fok

Posłanka PiS,
Dorota Arciszewska-Mielewczyk, powiedziała że Bałtyk nie jest naturalnym
siedliskiem dla fok. Chcąc stanąć po stronie niektórych zezłoszczonych na foki
rybaków, mogła sięgnąć po bardziej zgodne z prawdą argumenty. Otrzymała 2095 głosów (6,14%).

Dorota Arciszewska Mielewczyk Biologiczna Bzdura Roku 2018 foki Bałtyk

 

Miejsce dziewiąte: Jakub Mauricz i autyzm jako choroba
metaboliczna

Na miejscu
dziesiątym z 1511 głosami (4,43%) znalazła się wypowiedź Jakuba Mauricza –
celebryty świata dietetyki – że autyzm jest chorobą metaboliczną. Towarzyszyło
temu stwierdzenie o cofnięciu autyzmu za pomocą diety.
Jakub Mauricz Biologiczna Bzdura Roku 2018 autyzm

 

Miejsce dziesiąte: Janusz Piechociński i ekstrakt spalający
tłuszcz

Ostatnie
miejsce zajął były szef PSL, Janusz Piechociński, za wypowiedź opublikowaną na
Twitterze. Według byłego wicepremiera Polski ekstrakt z czarnej porzeczki spala
tyle samo tłuszczu co regularne ćwiczenia wykonywane przez 4 tygodnie. Otrzymał 569 głosów (1,67%).

Janusz Piechociński ekstrakt z czarnej porzeczki Biologiczna Bzdura Roku 2018

 

Prowadzenie bloga naukowego wymaga ponoszenia kosztów. Merytoryczne przygotowanie do napisania artykułu to często godziny czytania podręczników i publikacji. Zdecydowałem się więc stworzyć profil na Patronite, gdzie w prosty sposób można ustawić comiesięczne wpłaty na rozwój bloga. Dzięki temu może on funkcjonować i będzie lepiej się rozwijać. Pięć lub dziesięć złotych miesięcznie nie jest dla jednej osoby dużą kwotą, ale przy wsparciu wielu staje się realnym, finansowym patronatem bloga, dzięki któremu mogę poświęcać więcej czasu na pisanie artykułów.

 

Najnowsze wpisy

`

52 komentarze do “Biologiczna Bzdura Roku 2018 [WYNIKI]

  1. Chuj, dupa i kamieni kupa. Tyle można by rzecz o tej strinniczej stronie, która przydacza tylko te naukowe badania, które pasują pod założoną tezę autora.

    1. Jak ktoś zechce poszukać badań (nie w języku polskim) to znajdzie potwierdzenie, że przechorowanie chorób wieku dziecięcego w tym odry chroni przed ciężkimi chorobami… no ale warunek jeden – nie można być lemingiem i łykać co big pharma, sanepid i izby lekarskie powiedzą

    2. a ja myślałam, że odległym powikłaniem odry jest podostre stwardniające zapalenie mózgu, które jest chorobą nieuleczalną, ale co ja tam wiem, w końcu tylko biologię studiowałam,i lekarze też nic nie wiedzą, bo niby że co studiowalimedycynę przez 6 lat a potem uczyli się do specjalizacji i to coś daje niby taka wiedza? Ci z sanepidu to jeszcze gorsi bo oni to niektórzy po chemii i analityce medycznej i może po farmacji. i co taka niby wiedza na temat mmikrobiologii, działania ludzkiego organizmu, leczenia go może znaczyć w obliczu wielkiego dziedzictwa wieszcza, nazywajacego ich lemingami?

  2. Nie jestem biologiem, ale jeśli chodzi o kwestię białek to w składzie pierwiastkowym białek Wikipedia podaje na pierwszym miejscu właśnie węgiel w ilości od 50% do 55%, czyli ponad połowa i główny budulec białek. Z kolei na stronie PWN pod definicją karbonizacji mamy "proces technologiczny polegający na wzbogacaniu substancji organicznych w węgiel". Zastosowanie przedrostka de- w sposób oczywisty rozumiane jest jako proces odwrotny, co strona PWN podaje jako "reakcja chemiczna, w wyniku której następuje wydzielanie dwutlenku węgla", czyli inaczej rzecz mówiąc usuwanie pierwiastka węgla z substancji organicznej w postaci innego związku chemicznego. Człowiek zbudowany jest między innymi z białek.
    Nie wiem w jakim kontekście było użyte słowo dekarbonizacja i czy w znaczeniu politycznym miało sens odwoływanie się do biologii, ale w samym sformułowaniu "białko jako węgiel" chyba nie powinno być problemu. No chyba, że osoby biorące udział w głosowaniu wyobrażają sobie węgiel jedynie w postaci wydobywanej z kopalni.

    1. Właśnie, jak sam nas wspomniałes, nie jesteś biologiem. Pamiętajmy, tzw. " chłopski rozum" jest często przeciwieństwem merytoryki.

    2. Nie jestem biologiem i nie mam problemu szczerze się do tego przyznać. Jestem za to matematykiem i programistą i uwielbiam logikę oraz logiczne myślenie. Skoro w wypowiedzi nie znalazłem wielce rażącego błędu logicznego i wydaje mi się, że zrozumiałem co nominowany poeta miał na myśli, to swój tak zwany przez Ciebie "chłopski rozum" skierował mnie do poszukania informacji u źródeł, które mogę uważać za dość wiarygodne, stąd moje odwołania do stron edukacyjnych, żeby wypowiedzieć się właśnie w sposób merytoryczny.
      Jeśli chodzi o samą logikę to owszem nie dałbym znaku równości między białkiem i węglem w określeniu "białko to jest węgiel", ponieważ w drugą stronę to już nie działa w każdym przypadku, gdyż nie każdy węgiel wchodzi w skład jakiegoś białka. Kierowałem się bardziej zasadą zbiorów i podzbiorów w myśl stwierdzenia, że każdy kwadrat to jest prostokąt (nawet coś więcej, bo ma dodatkowe właściwości jak wszystkie boki mają tą samą długość), ale jak wiadomo nie można już powiedzieć, że każdy prostokąt to kwadrat. Tak samo białko jest czymś więcej niż tylko węglem.
      PS. Miałem już nie odpisywać po tym jak zajrzałem także do przytoczonego mi artykułu, gdzie znalazłem zgodę na spojrzenie na pewne sprawy, ale poczułem się przywołany do tablicy, tak więc odpisałem.
      Nie mam też powodu ani motywacji, żeby koniecznie bronić tego co powiedział dany polityk.

    3. Białko to wegiel w takim samym stopniu jak Java to Javascript :> No bo w sumie oba języki mają obiekty, zmienne, przypisania, klasy. Więc Javascript to po prostu tak jakby podzbiór Javy, nie?

    4. To, że dwa zbiory mają cechy wspólne nie oznacza od razu, że jeden z nich zawiera się w całości w drugim, lecz samo to że mają jakąś część wspólną. Jak zrobisz negację zbioru Javy to zobaczysz, że mimo to dodatkowo znajdziesz jeszcze jakąś część wspólną tej negacji z Javascriptem ;).
      Ja jestem bardziej od C++ i logika zbiorów w programowaniu kojarzy mi się np. z dziedziczeniem klas. Klasa pochodna jest wszystkim tym co jej klasa bazowa z której powstała + własne dodatkowe zmienne, itp. Tablica wskaźników klasy bazowej może zawierać również każdą klasę pochodną od tej, przez co każdy jej element nawet pochodny jest traktowany jak klasa bazowa. Czyli w tym przypadku klasa pochodna jest też jak jej klasa bazowa.

    5. Piotrowski mówiąc o dekrabonizacji miał na myśli ograniczanie zużycia węgla w energetyce co ma się nijak do biologii ani do białek. A białko to nie węgiel tak samo jak sól kuchenna to nie chlor (mimo że zawiera atomy chloru). Błąd logiczny polega tu właśnie na traktowaniu białka i węgla jako zbiorów mających cechy wspólne – nie można porównywać przysłowiowych jabłek z gruszkami. Właściwości (bio)chemiczne cząsteczek to dużo więcej niż prosta suma właściwości atomów, z których są zbudowane.

    6. I własnie z tego powodu, że podzbiór nie jest tożsamy ze swoim nadzbiorem nie można powiedzieć że białko to węgiel a np sól kuchenna to chlor. A dekarbonizacja nie polega na tym, że bedziemy eliminować węgiel z przyrody tylko, że stopniowo nie będziemy spalać tzw paliw kopalnych bo to jest barbarzyńsko głupie i krótkowzroczne .

    7. To zdanie zawiera błąd logiczny. Ponieważ jest "asercją" białka do węgla. Białko to nie węgiel, białko zawiera węgiel. A wniosek jest już zupełnie bez sensu.

  3. "(…) agresja matki jest przyczyną homoseksualizmu, choć w rzeczywistości najnowsze badania naukowe wykazały, że orientacja seksualna ustala się głównie na poziomie genetycznym (…)"

    1. To, że istnieje pewna przyczyna, nie oznacza, że nie istnieje inna, "główna".
    2. Wypowiedź również nie jest "biologiczną bzdurą", mówiąc "dziecko" prawdopodobnie miał na myśli chłopców, osobiście znam parę dziewczyn agresywnie wychowanych przez ojców, są homo. Być może to przypadek, ale nie nazwałbym tego bzdurą, dla biologa (autora tekstu) być może temat warty zbadania. Pozdrawiam

    1. Ja znam ludzi, którzy wychowując się w katolickiej rodzinie, zostali pedofilami. Wniosek: katolicyzm powoduje pedofilię.

    2. Ja jestem żywym dowodem anegdotycznym, wychowałem się w katolickiej rodzinie i mam skłonności do hebefilii!
      A tak serio, to muszę porozmawiać o tym z psychologiem.

    3. Apropo – powinna być możliwość zgłaszania komentarzy jako nieodpowiednich – zwłaszcza teraz gdy tyle się mówi o mowie nienawiści. Teraz nie ma takiej możliwości

    4. I znów wychodzi na wierzch hipokryzja Łukaszka! Post ARE jest kłamliwy i stanowi mowę nienawiści, jest też pomówieniem. W zasadzie powinienem zgłosić ten fakt do organów scigania. Pobieważ ukazują się wyłącznie komebtarze zatwierdzone, więc Lukaszek już by nie mógł się wymigiwać od odpowiedzialności!

    5. Macieju, wypowiedź użytkownika ARE to parodia argumentu anegdotycznego. Od długiego czasu wypisujesz mniej lub bardziej nienawistne komentarze na moim blogu, przez co część jest usuwana, ale naprawdę nie każdy robi to samo, co Ty. Daj sobie spokój z bezsensownymi oskarżeniami.

  4. Akurat co do wypowiedzi Zięby to się z nim zgadzam. Uważam, że jego tekst został niezrozumiany. Pamiętam jak za dzieciaka lekarz dziecinny czy rodzinny mówił (i każdy mądry lekarz to powie), że choroby takie jak ospa, odra, świnka, szkarlatyna, itp lepiej przechodzić w wieku dziecięcym, bo łagodniej się je przechodzi. Poza tym na te choroby choruje się raz więc organizm potem się na nie uodparnia. Idąc tym tokiem rozumowania możemy stwierdzić, że skoro nasz organizm uodpornił się na coś przechodząc daną chorobę, to jednocześnie się wzmocnił, bo już na nią nie zachoruje. Brzmi to może śmiesznie, ale jest to taki paradoks. Wystarczy zrozumieć, co autor miał na myśli.

    Z wypowiedzią Korwina podobnie. Tu jest napisane "(…)najnowsze badania naukowe wykazały, że orientacja seksualna ustala się głównie na poziomie genetycznym" Jakie badania? I skąd pochodzą te geny? Jeśli rodzina od pokoleń jest hetero, a dziecko nagle jest homo, to chyba nie jest to wina genów?
    Co do samej wypowiedzi Korwina to powiem tak: Pamiętam jak na lekcjach psychologii nauczycielka opowiadała o tym, że jakiś tam psycholog badał rozwój dziecka i na podstawie obserwacji swojego maluszka doszedł do pewnych wniosków. Przedstawił w nich takie tezy jak: wiek w którym dziecko interesując się światem zaczyna interesować się swoimi genitaliami, oraz zainteresowanie (pociąg) do własnej matki. Stwierdził on, że synowie w pewnym wieku zakochują się w swoich matkach, a córki w ojcach, co ma potem odzwierciedlenie jako wzór przy wyborze partnera w dorosłości (cechy, wygląd). A dziecko odrzucone szuka wsparcia gdzie indziej. Teza Janusza Korwin-Mikkego nie wydaje się więc wcale taka głupia. Oczywiście jest to teza, i może być mylna, natomiast nie można bez merytorycznego przemyślenia od razu ocenić tego jako głupotę. Chyba, że się jest totalnym ignorantem.

    1. Co do wypowiedzi Zięby to stwierdzenie, że przechorowanie odry czyni zdrowszym jest kompletnie nieprawdziwe . Fakt odra u dorosłych przebiega ciężej, natomiast jedyne przed czym chroni przechorowanie odry w dzieciństwie jest odra właśnie. Natomiast może się ona wiązać z bardzo ciężkimi powikłaniami od zapalenia płuc i mózgu zaczynając na zawsze śmiertelnym podostrym stwardniejącym zapaleniu mózgu kończąc. W związku z tymi powikłaniami stwierdzenie, że przechorowanie odry czyni zdrowszym jest po prostu debilne. Szczególnie w dobie skutecznej szczepionki dającej "benefity" z przechorowania odry bez jej powikłań. To samo tyczy się pozostałych z wyjątkiem płonicy, na którą nie nabywa się odporności

    2. a) wspomnianym "jakimś tam psychologiem" był Freud, przy okazji neurolog i lekarz.
      b) obecnie odchodzi się od większości jego teorii

    3. To jest prawda, że przy wyborze partnera życiowego kierujemy się tym jacy byli nasi rodzice, ponieważ już jesteśmy oswojeni i przyzwyczajeni do ich zachowań. Bardzo dużo osób pochodzących z rodzin, gdzie jest alkoholizm, te osoby wybierają sobie za partnera alkoholika.

    4. To co mówiono o etapach rozwoju dziecka – zostało wzięte z teorii Freuda i ( przepraszam wszystkich psychodynamików) nie ma potwierdzenia naukowego. Co do genetyki – osoby homoseksualne mają wujków stryjków kuzynów i braci którzy się rozmnażają . Nikt rozsądny nie mówi że za homoseksualizm jest odpowiedzialny konkretny gen.

    1. Powiedział anonimowy ktosiu, który nawet nie wskazał gdzie konkretnie miałyby być błędy i dlaczego.

      Co za idiotą jest ten, który napisał ten komentarz (na który odpowiadam). Skończony dureń.

      I tak, już sam wstęp sprawia, że powyższe jest bardziej uzasadnione niż oryginał…

  5. I zapomniałem zagłosować, ale trzeba przyznać wybór był trudny. Dyskusja pod tekstem potwierdza upadek systemu edukacji w Polsce.

    1. Nie wydaje mi się, żeby był to wynik upadku edukacji. Wyznawcy Ziębów istnieli od zawsze i zawsze będą istnieli. Procent ludzi inteligentnych jest stały i dosyć niewysoki. To raczej obniżenie (i, wydaje się, jest to proces ciągły) poziomu cywilizacyjnego społeczeństwa. Już nie jest powodem do wstydu być ignorantem, nawet w wykonywanej profesji. Nawet jakby przeciwnie, liczy się kreatywność w wymyślaniu banialuk. A jeszcze bardziej efektowne ich przedstawienie.

  6. Dziękuję za link panie Łukaszu. Tak jak zasugerowałem – to tylko hipoteza, ale znalazłem takie same przykłady w moim środowisku, dlatego chciałem się podzielić opinią (nie oznacza to oczywiscie jej udowodnienia). Większość "bzdur" w artykule jest rzeczywiście "bzdurami" i dowody znajdziemy szybko, ale nie przytoczył Pan żadnych argumentów które by obaliły hipotezę Korwina (głowna przyczyna bycia homo nie ma wiele wspólnego z hipotezą Korwina). Dlaczego zatem 3000 osób nazywa wypowiedź głupią? Pozdrawiam

    1. A Korwin przytoczył jakiekolwiek argumenty z którymi można by polemizować? Jak zwykle wymyślił sobie anegdotkę z dupy nie popartą nawet jednostkowym przykładem, nie mówiąc już o poważniejszym badaniu, i weź z tym dyskutuj.

    1. Oooo, dobrze Pan gada ☺ No ale p Łukasz, jako człek nieomylny, nominować sam siebie nie może. A od kogoś innego tejże nominacji by nie przyjął

  7. Szczerze podziwiam autora bloga i wspolczuje – niewyobrazalnie uciazliwe musza byc ciagle dyskusje w komentarzach z pojawiajaca sie nagle rzesza pseudonaukowcow i ziębitow, ktorzy padli ofiara paradoksu Dunninga-Krugera i wygrzebac sie z niego nie moga i nie chca. Planuje zalozyc fundacje dla ludkow bedacych zwolennikami tego typu alternatywnej medycyny, alternatywnej biologii i innych fantazyjnych opowiastek – fundacja bedzie zajmowala sie zakupem i wysylka do owych osob podrecznikow do podstawowki, albowiem swoimi wydumanymi durnotami, jakie z zapalem wyplataja, daja wyraz temu, ze niestety przyswojenie podstawowych zasad kierujacych swiatem i nauka nie bardzo im sie udalo, stan jedyny sposob by im pomoc to zaczac edukacje jeszcze raz, od poczatku, bo ich luki sa po prostu za duze. Ich watpliwa konstrukcje wiedzy trzeba by zburzyc i dopiero wowczas wzniesc nowa. Z tego wzgledu uwazam dyskusje z nimi za srednio sensowne, podobnie jak srednio sensowne jest omawianie ukladow wspolrzednych z kims, kto nie zna jeszcze wszystkich cyfr. Trudno ziębitow uwazac za godnego przeciwnika w takich dyskusjach. Jednakze mega kudos i pozdrowienia, odwalacie kawal swietnej roboty na tym blogu.

  8. Tak z mojej perspektywy, wypowiedź Piotra Strzembosza wydaję się być jakąś alegorią w jego głowie. Szkoda tylko, że nikt tego nie potrafi zrozumieć. Pytanie jest czy nie chodziło mu o kwestie zachowania niektórych ludzi, którzy nie korzystają z abstrakcyjnego myślenia.

  9. Ja bym w setną rocznicę niepodległości Polski za największą bzdurę 100lacia wybrał kościół katolicki głoszący, że wsztstko stworzył nijaki pambuk. W zasadzie biologiczna bzdura tysiącleci.

    1. Świetna propozycja, dołączam się i mało tego, że On stworzył, to wie na bieżąco co kto robi pod kołdrą, a nawet wie co zamierza robić;-))

  10. Internet przyjmuje wszystko.. Nawet takie bzdury jak tu wypisujecie (na tej stronie) jak czytam te wasze brednie to uśmiech mi się pojawia bo takich bzdur dawno nie czytałem.Nie wiem kto wam płaci za pisanie tych durnoctw ale do prawdziwego dziennikarstwa to wam braknie dużo. Czasy pieniądza a wy za piniadze wszystko piszecie bez jakiegokolwiek sprawdzenia i potwierdzenia w kilku źródłach…. "dziennikarze" nie gońcie za kasa tylko za prawda….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *